Sfałszowane wybory prezydenckie, które odbyły się w sierpniu zeszłego roku, doprowadziły do masowych protestów oraz bezprecedensowego nasilenia terroru i represji. To również czas gwałtownego spadku zaufania do białoruskich państwowych mediów, ponieważ prezentowana przez nie narracja coraz bardziej różni się od osobistego doświadczenia i wizji świata większości białoruskiego społeczeństwa. To z mediów niezależnych obywatele Białorusi mogą dowiedzieć się prawdy o wydarzeniach ostatnich miesięcy – protestach, represjach, niesprawiedliwych procesach sądowych, politycznie motywowanych wyrokach. Nic dziwnego więc, że takie ośrodki informacji, jak press-club czy tut.by, znalazły się na celowniku władzy. Na sile przybierają również prześladowania prawników – obrońców w drażliwych politycznie sprawach, w tym także tych broniących dziennikarzy.
Jak wygląda sytuacja niezależnych mediów oraz adwokatów na Białorusi? Jakie są perspektywy zmiany? Co może zrobić społeczność międzynarodowa? W dyskusji na ten temat wezmą udział: ● Olga Salomatova – koordynatorka projektów międzynarodowych w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, ● Alina Kouszyk – współzałożycielka Centrum Białoruskiej Solidarności, dziennikarka stacji Biełsat.TV, ● Aleś Białacki – obrońca praw człowieka, założyciel i dyrektor Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna”, ● Mikołaj Pietrzak – adwokat, Dziekan warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej, ● Prowadzący: Piotr Pogorzelski – dziennikarz, stały współpracownik portalu “Biełsat po polsku”, autor podcastu „Po prostu Wschód”
Dyskusja na żywo w języku polskim z tłumaczeniem na polski język migowy. Zachęcamy do zadawania pytań w komentarzach.
Wydarzenie w ramach 19. Objazdowego Festiwalu Filmowego WATCH DOCS w Toruniu oraz projektu watchdocstogether.eu.
— Zdjęcie autorstwa Alaksandra Wasiukowicza — Dyskusja jest realizowana przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Treść dyskusji to przedmiot wyłącznej odpowiedzialności Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i nie odzwierciedla poglądów Unii Europejskiej.